Jestem zezłoszczona. Tak, ironiczne: wyjeżdżam na wakacje marzeń a jestem tak wściekła na to całe pakowanie, że nawet nie wiedziałam że znam tyle wulgaryzmów. Walizka jest tak mała, że zmieściłam w niej parę ubrań (przysięgam, że to prawda, TYLKO PARĘ) i dalej nie wiem co robić. Kosmetyki, aparat, obuwie, biżuteria, ktoś chce mnie dźgnąć z tym moim okropnym problemem? Oczywiście ja sobie tak siedzę tutaj publikując nowego posta zamiast głowić się co mogę zrobić. Wyjazd już jutro (piątek) a ja naprawdę nie wiem co robić.. pomocy!
Gdzie jadę? Już wiem dokładnie do jakiego miasta: Makarska. Trochę poszperałam w sieci i te zdjęcia napawają mnie pozytywną energią, już nie mogę się doczekać. Obiecuję zdjęcia i jakieś relacje. Drobną czcionką mogłabym napisać, że kto wie.. może jakieś wideo?
Powrót też nie będzie straszny bo będą na mnie czekać paczki, które już zamówiłam. Do napisania!
1. Balsam do ciała Winter Care Dove. Jak widać jest to edycja zimowa więc zapewne jest to idealny balsam dla mojej dość suchej skóry. Zimą potrzebuję szczególnej pielęgnacji i szczególnego nawilżenia, także strzał w dziesiątkę. Prezent zimowy trafiony. ok. 18 zł
2. Krem Nivea. Także edycja limitowana, nawet nie wiem czy była ona w sklepach ja przynajmniej dostałam dwa takie kremy od marki Nivea. Moja twarz bardziej preferuje takie ,,szorstkie'' kremy w tym metalowym opakowaniu niż typu Dove, który jest bardzo delikatny i wręcz wodnisty. Już na zawsze zostanę przy tym, chyba że spróbuję znów powrócić do Bambino. ok 4 zł
3. Balsam do ciała Royal Jelly Body Lotion Care Avon. Zapach miodu, więc czego chcieć więcej? Bardzo duże opakowanie i wydajne. Nawilża, czyli moja skóra jest zadowolona z działania tego kosmetyku. ok. 10 zł
4. Masło kakaowe, krem cera normalna, sucha Ziaja. Ta marka słynie też z bardzo intensywnych i pięknych zapachów, jeżeli chodzi o kosmetyki. Wiadomo też, że nie jest bardzo droga a wciąż dobra. Ten krem ma właśnie piękny kakaowy, czekoladowy zapach, mmm. ok. 4 zł
5. Regenerujący balsam lipidowy, intensywna pielęgnacja, Body Garnier. Skóra bardzo sucha i ściągnięta, więc mój chłopak zna mnie idealnie i wie jakie kosmetyki powinien kupować, gratulacje więc dla niego. Lubię tą markę i balsam jest dobry, czego chcieć więcej. ok. 20 zł
6. Mleczko do opalania, 30 Cien sun. Kupiłam je tylko dlatego, że wyjeżdżałam do Grecji na 4 miesiące. A w trzydziestostopniowym upale to chyba nikt nie usiedzi nie narażając na poparzenia swoją skórę. Nigdy nie używałam tak wysokich filtrów, dobrze nie oszukujmy się, nigdy nie używam filtrów ale wtedy musiałam to kupić z obawy właśnie o moją skórę. Jak się okazało użyłam go może parę razy w pierwszym tygodniu. Później odpuściłam i powiem Wam, że dałam sobie radę, może dlatego że mam odrobinę ciemną karnację i jestem odporna na jakieś takie poparzenia a i opalam się od razu na brązowo. Mam szczęście. Kupiony w Lidlu. ok. 20 zł
_____________________________________________
A tutaj nowości, które upolowałam będąc ostatnio na zakupach. Uwielbiam wyprzedaże, ale o tym wspomniałam już zapewne milion razy.
c&a
house
c&a
c&a
Mam dokładnie ten sam problem - ubrania się mieszczą w torbie, a cała reszta już niekoniecznie, zwłaszcza buty!
OdpowiedzUsuńZ nowości- szorty i torebka <3
OdpowiedzUsuńSpodenki strasznie mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńŻyczę udanego wypoczynku :)
OdpowiedzUsuńTo zyczę udanych wakacji, musisz pomysleć o większej walizce ?:)
OdpowiedzUsuńnajgorsze to pakowanie...ale potem wyjazd :D pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBylam w tym miescie :d Jest to najpiepniejsze miasto jakie w zyciu widziałam :) Polecam naprawdę i zazdroszczę Ci :D Z chcecia bym pojechala tam jeszcze raz :d Morze i piękne góry Bikovo jednocześnie piękny widok :*:*
OdpowiedzUsuńhttp://crossstitchandbracelets.blogspot.com/
mam nadzieję, że jakoś sobie poradzisz i że wyjazd Ci wszystko wynagrodzi :)
OdpowiedzUsuńMiałam ten balsam z Avonu (numer 3) i jeszcze jeden z tej serii, ale nie pamiętam, jaki konkretnie i średnio mi się podobał, bo w ogóle się nie wchłaniał :(
OdpowiedzUsuńTa koszulka ma świetny kolor!
Wierzę, że sobie poradziłaś i już odpoczywasz na wakacjach :)
OdpowiedzUsuńFajne dżinsy :)
OdpowiedzUsuńZapraszam ♥
podobają mi się spodenki !
OdpowiedzUsuńŻyczę udanego wyjazdu! :*
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko ♥
Chciałabym też poprosić Cię o pomoc, jeżeli możesz to zajrzyj do mojej 1 notki, z góry dziękuję :*
dla mnie kazda walizka jest za mala! :)
OdpowiedzUsuńna pewno cos wymyslisz ;)
pakowanie w pierwszą strone da się znieść, spakować się na powrót to jest wyczyn!
OdpowiedzUsuńspodnie są mega! a i torebka też :3
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy borderoli.blogspot.com
Torebka śliczna:)
OdpowiedzUsuńPakowanie to dla mnie udręka... mam nadzieję, że jakoś wszystko dobrze poukładasz w walizce i zmieści się idealnie to, co chcesz ze sobą zabrać :) Cudowne rzeczy udało Ci się upolować na wyprzedażach!
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do mnie:
yudemere.blogspot.com
Bardzo fajny blog! :)
OdpowiedzUsuńP.S. Bardzo Ci dziękuję za miły komentarz na moim blogu i zapraszam już na NOWY POST NA FABRYCE MIĘTY KLIK! :)
bardzo lubię taki kolor jeansu z którego masz rurki. śliczne są :)
OdpowiedzUsuńfajne zakupy
OdpowiedzUsuńfajne zakupy
OdpowiedzUsuńAle śliczna torebeczka:D
OdpowiedzUsuń