Sceptycznie podchodziłam do tego kosmetyku, bo wiadomo jak z takimi punktowymi żelami jest. Niby działają, ale tak naprawdę nie ma co ich wychwalać, bo nie widać większych i stałych efektów. Miało już się takich trochę w życiu, ale temu mogę dać plusika. Bo naprawdę rozjaśnia krostki i powoduje, że nie rosną na nowo, w kółko i w kółko, jak to z moją cerą bywa.
Używam go z korektorem poniżej, więc efekt jest jeszcze lepszy. Wiadomo, że nie usuwa krostek stuprocentowo, ale nie możemy on niego tego wymagać. Tak naprawdę jak chcemy poważniej zawalczyć z naszymi niedoskonałościami musimy się wybrać do dermatologa (a ja wiecznie zapracowana, nierozgarnięta nie mam na to czasu). Używam rano i wieczorem i nie narzekam na jego działanie, przynajmniej nie powoduje rozrost nowych, a uwierzcie mi, że różnie bywa! Polecam, może kupić: TUTAJ
Korektor Natural 01. Już od pierwszego użycia się nim zachwyciłam. Rozglądałam się w drogeriach stacjonarnych za jakimś fajnym korektorem od dawna, ale ciężko było mi coś wybrać, z czego na pewno byłabym zadowolona. Z tego korektora jestem! Fajnie sprawdza się w moim przypadku gdy używam go by ukryć niedoskonałości ale i worki pod oczami. Wygodny w użyciu, poręczny i praktyczny. Wystarcza na długo, ma miękki sztyft przez co fajnie się rozprowadza i nie pozostawia smug.
Dzięki temu też jest bardziej higieniczny, a przecież różnie to bywa z nanoszeniem korektorów czy podkładów na twarz palcami. Nie zatyka porów i myślę, że wypisując same plusy możecie się domyślać, że nie widzę w nim minusów. Jest też dostępny w kolorze beżowym, a także zielonym. Do kupienia: TUTAJ
Bardzo przydatny wpis
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam tych produktów :)
OdpowiedzUsuńkorektor wygląda na prawdę zachęcająco :) Możesz uaktualnić posta z swatchem kolorku ?
OdpowiedzUsuńOkej, w wolnej chwili zrobię i wstawię :)
UsuńA ja wlasnie sie zastanawialam nad tym zelem punktowym.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://dookola-swiata-w-jeden-dzien.blogspot.ch/
Mm, korektor mnie zainteresował i to bardzo ;P Co do żelu punktowego to akutalnie używam Origins Super Spot Remover, ale jest drogi i niedostępny w Polsce, a potem wypróbuję Aesop Control (link: http://www.galilu.pl/wybierz-marke/aesop/control-9ml).
OdpowiedzUsuńHmm warte wypróbowania.
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo fajnie, ale dla mnie byłby na pewno za ciemny ;)
OdpowiedzUsuńIleż ja kremów, serum i innych takich przetestowałam na swojej twarzy! Żaden krem poza Acme Derm mi nie pomógł zawalczyć z krostami i chyba bałabym się kupić ten, mając już swojego ulubieńca :) Co do korektora, to jakoś tak nie jestem przekonana do sztyftów. Wydaje się poza tym na dość ciemny... No i ponawiam właśnie prośbę Łukasza - mogłabyś zrobić swatch koloru? :)
OdpowiedzUsuńOdcień jest bardzo jasny, naprawdę! Okej, w wolnej chwili zrobię i dorzucę :)
UsuńKiedyś leczyłam krostki u dermatologa i maść (bardzo droga!) pomogła, tylko że masakrycznie wysuszyła mi skórę i z niej zrezygnowałam..
OdpowiedzUsuńOpis tego żelu brzmi dobrze i cena jest w porządku :)
Such a gr8 piece
OdpowiedzUsuńCiekawy post! Przydatny! Będę tu na pewno częściej! :)
OdpowiedzUsuńMój blog ->KLIK
Ja szukam jakiegoś dobrego korektora, bo moje worki pod oczami są fatalne :)
OdpowiedzUsuńO proszę a szukam czegoś na niedoskonałości i chyba się skuszę:)
OdpowiedzUsuńciekawie prezentuje sie korektor
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie na www.lap-stajla.blogspot.com u mnie śniadaniowe inspiracje.
Nie nam tych produktów. Ten żel punktowy mnie zaciekawił .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Zocha
Korektor wygląda obiecująco, mój się powoli kończy więc może wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńChętnie bym sięgnęła po ten korektor, właśnie mój mi się kończy i szukam czegoś nowego :-)
OdpowiedzUsuńżelom punktowym już dawno przestałam ufać...
OdpowiedzUsuńUżywałam tylko jednego żelu punktowego, nawet nie pamiętam z jakiej firmy. Nie wiele robił, więc odstawiłam te produkty. Korektor zachęca ;)
OdpowiedzUsuńZa taką cenę chętnie go przetestuje <3
OdpowiedzUsuńNIe miałam okazji wypróbować żadnego z tych kosmetyków a brzmią naprawdę ciekawie
OdpowiedzUsuńhttp://joannok.blogspot.de/
Super ten korektor ;)
OdpowiedzUsuńCóż, niewiele mogę powiedzieć nie widząc składu, ale fajnie że się spisał ;-).
OdpowiedzUsuńJa do tej pory zawiodłam się na wszystkich punktowych żelach :(
OdpowiedzUsuńNie miałam tego korektora, ale rozglądam się za jakimś. Dzięki za tą recenzję :)
OdpowiedzUsuńNie dostanę tego korektora w żadnej stacjonarnej drogerii? bo wygląda zachęcająco. Póki co nie znalazłam nigdzie żadnego który by mi podpasował... ;)
OdpowiedzUsuńdddominika.blogspot.com
Raczej nie, a szkoda, wiem :)
Usuńgreat product!
OdpowiedzUsuńkiss kiss
http://thepinkillusion.blogspot.it/
wygląda zachęcająco ten korektor
OdpowiedzUsuńNie używałam jeszcze takich żeli punktowych, ale chętnie bym spróbowała.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Świetna recenzja <3
OdpowiedzUsuńCo powiesz na wspólną obserwacja ? Zacznij kochana a napewno się odwdzięczę <3
Oj przydałby mi się taki żel... Ostatnio strasznie mnie wysypało ^^
OdpowiedzUsuńŚwietne :)
OdpowiedzUsuńkorektor bardzo fajny :D widać że świetnie kryje :* pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMoże raz w życiu używałam żelu punktowego ale nie zauważyłam aby coś pomógł więc przerzuciłam się na maseczki do twarzy :).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Można ten korektor znaleźć w jakiejś drogerii stacjonarnej? :)
OdpowiedzUsuńNie sądzę :) niestety.
UsuńCiekawe kosmetyki:) korektor widac fajny:)
OdpowiedzUsuńKorektor bardzo fajnie się prezentuje . Cena jak dla mnie troszkę za wysoka , ale jeśli jest dobry to również warty swojej ceny :)
OdpowiedzUsuńobserwuje bloga od dawna
http://przed-obieektywem.blogspot.com/
Obecnie nie mam potrzeby używania takich kosmetyków, ale moja przyjaciółka korzysta i bardzo sobie chwali ten żel punktowy :)
OdpowiedzUsuń