2015/04/30

Rzęsy 2:1



Moje poprzednie doświadczenie z rzęsami nie skończyło się za dobrze. Oczy zaczęły mnie boleć a same rzęsy zaczęły się wyginać w każdą stronę. Wyglądało to nieestetycznie, a sama obiecałam sobie, że już więcej nie przyczepię sobie rzęs. Hm.. nie wiem ile czasu minęło ale natknęłam się na zdjęcia rzęs, jakie robi Ula - KLIK. Pierwsza reakcja: no hej, to przecież są sztuczne rzęsy, zbyt piękne, zbyt równe, zbyt idealne by mogły to być rzęski doczepiane do naszych. Jak się okazało Ula jest w tym specjalistką i dla niej wyczarowanie takich rzęs to pestka! Zgadałyśmy się i nie żałuję, bo wyszła BOMBA! Sami zobaczcie!


2015/04/26

Snake skin

Zacznę od tego, że bardzo się cieszę, że wyszły nam zdjęcia z Olą. Zupełnie przypadkowo spiknęłyśmy się  i jak się okazało po paru przygodach i natarczywych gapiach wyszły nam fajne zdjęcia, także od razu dziękuję jej za poświęcony czas :* Koszulę jak i spodnie dorwałam w second-handzie, ale to już rzecz oczywista. Wolę większe pieniądze wydawać na buty lub biżuterię, a na ubrania wydawać grosze, tym bardziej, że są to w pewnym sensie unikaty. Mam dość sieciówek, staram się ich unikać, nie ma tam nic godnego uwagi, a jak już coś się znajdzie to połowa ludzi w mieście w nich chodzi. Spodnie mają bardzo wysoki stan, gdybym nawet się uparła to mogłabym je zaciągnąć pod sam biust, były natomiast również bardzo długie, więc podcięłam je (tak, efekt nierównego obcięcia jest tutaj celowy) i postrzępiłam. Dodam jeszcze najważniejsze: są super wygodne i pochodzą z Topshopu. Pierścionki i naszyjnik są od BornPrettyStore gdzie wybór jest ogromny! Dla Was mam kupon rabatowy 10% zniżki: DMGT10 Fryzjer w końcu został odwiedzony, także teraz już mam krótsze i pocieniowane włosy, trzeba pozbywać się stopniowo tych suchych kosmyków. Tyle, do następnego!

PS. O rzęski i paznokcie zadbały dziewczyny z Pink Studio



2015/04/24

PINK studio & PINK nails



Uwielbiam ciekawe miejsca, do których warto pójść po raz pierwszy ale i nie ostatni. Miejsce, które przyciąga, w którym mogę poczuć się komfortowo, niemalże jak w domu. Z ręką na sercu mogę przyznać, że odkryłam takie jedno miejsce w Olsztynie: Pink Studio. Wchodzicie do środka i już wiecie, że szybko nie będziecie chciały stąd wyjść. Ania, która zajęła się moimi paznokciami jest super pozytywną osobą. Bez sztucznego słodzenia, ale szczerze dawno nie gadało mi się tak dobrze z obcą (już teraz nie) osobą! Wiecie co jest najlepsze? Że całe studio jest Ani, wywalczyła sobie miejsce w którym się teraz znajduje i za to bardzo ją podziwiam. Poniżej zdjęcia tego przytulnego, ciepłego miejsca do którego Was serdecznie zapraszam.


2015/04/22

LAVERA krem pod oczy + HENNA Hair Conditioner


Lavera Naturkosmetik BIO - przeciwzmarszczkowy krem pod oczy (do cery dojrzałej). Już jakiś czas temu zauważyłam moje małe zmarszczki pod oczami. Czytałam trochę w Internecie i widziałam, że niejedna z Was używa takich rzeczy pomimo młodego wieku. Bo chyba lepiej dmuchać na zimne, czyż nie? Podjęłam ryzyko, ale pomyślałam że przecież nie może być gorzej, ewentualnie nie zobaczę różnicy. Hm.. myliłam się. To jest krem pod oczy do naprawdę dojrzałej cery. Tylko nie rozumiem jak to się stało, że przez to mi się zaczęło pogarszać! Po ok. 3 tygodniach stosowania zrezygnowałam z niego przez to i oddałam go mojej mamie.

2015/04/07

Boyfriend jeans

Wierzcie mi, to że wyglądam w tym swetrze jak pisanka to czysty przypadek! Widząc mnie w tym zestawie można wywnioskować dwie rzeczy: kocham second handy i luźne (wygodne) ubrania. Sweter z River Island, który niestety zostaje zlikwidowany, a do tego boyfriendy, czyli najwygodniejsze spodnie na świecie. Ile można chodzić w rurkach, w których nogi ledwo co oddychają. Owszem, nogi wtedy też nie wyglądają najzgrabniej a co gorsza przez taki krój stają się masywniejsze. To nic, myślę że raz na jakiś czas mogę zapewnić im ten luz (btw spędziłam calutkie święta w tych spodniach). Zastanawiałam się czy nie poprzecierać ich tu czy tam, ale ta prostota też mnie urzekła i nie chcę póki co przy nich majstrować. Co do butów to domyślam się, że też macie ich już dość. Spokojnie, jestem w trakcie zamawiania jakiejś pary, tylko cholera nie mogę się zdecydować: nike roshe run, adidas superstar czy adidas zx flux! Bransoletkę dostałam od Made by Wiki. za którą bardzo dziękuję!


2015/04/01

Red waxed trousers

Naprawdę nie zdajecie sobie sprawy ile mam zawirowań z tworzeniem postów ostatnio. Zdjęcia nie są super pierwsza klasa, ale pogoda za oknem nie zachęca mnie do stania w deszczu i wykrzywiania miny w sztucznym uśmiechu oznaczającym: ''tak, ten deszcz i śnieg mi wcale nie przeszkadza''. Mama natomiast trzymając lustrzankę po raz drugi w życiu nie za bardzo rozumie idei wyostrzania zdjęć, zbliżeń, oddaleń a co dopiero jakiegokolwiek kadrowania, dlatego wybaczcie jej, wybaczcie i mi. Jestem jej wdzięczna, że w ogóle się starała i znosiła moje krzyki i marudzenia.
Dziewczyny! Swetrów i spodni nigdy za mało, tego się trzymam. Już od dawien dawna rozglądałam się za jakimiś a'la skórzanymi, czarnymi spodniami. Przypadkowo napotkałam na te woskowane czerwone i od razu myknęłam z nimi do kasy. Bransoletka którą mam w dzisiejszym poście jest w moim ulubionym kolorze ostatnio więc nie mogę się w niej nie kochać. Czterolistna koniczyna może przyniesie mi się szczęście, kto wie. Takie cuda tylko u colorlove, gdzie Was zapraszam. Naszyjnik od amberhurt, delikatny i skromny dla odmiany.